W poniedziałek 23.01.2023r wysłuchaliśmy wykładu dr Anny Łozowskiej-Patynowskiej Krytyk literacki wybijający się czytelnik
Jaka jest rola krytyka literackiego w świecie wolnego rynku, w tym rynku księgarskiego? Dziś czytelnikowi trudno odgadnąć, czy to, co oferuje nam rynek księgarski są to dzieła naprawdę wartościowe i warte nie tylko przeczytania, ale głębszego namysłu lub wejścia w swoisty „romans z książką” jak czyni to bohater powieści Marii Pruszkowskiej „Przyślę panu list i klucz”. Posiadał on dwie biblioteki. Pierwsza nosiła nazwę „Miesiąc Zatajony” według nazwy wiernego żołnierza  pułkownika Wołodyjowskiego - Snitko. Była to dość obszerna szafka, kryjąca skarby za szybą  przesłoniętą tkaniną. „Zatajone” tam były książki ukochane, książki, które czytało się wiele razy i do których się często wracało. Druga biblioteka nosiła nazwę „Dary Księżycowe”.

Były w niej książki najprzeróżniejsze. Wszystkie oczywiście przeczytane i odłożone na półkę jako „zaliczone”. Reklama książek sprowadza się często do działania efekciarskiego, zwyklej reklamy, która nie wiemy co nam właściwie oferuje. Bywa i tak, że nie raz to tylko ładne opakowanie a treść jakby nam już znana. Wątek ten sam, tylko miejsce akcji inne. Medialną reklamę książki uprawiają więc swego rodzaju „konferansjerzy”. I po jej przeczytaniu odstawimy ją do biblioteczki „Dary Księżycowe” jak wyżej wymieniony bohater powieści Marii Pruszkowskiej.
Kim zatem jest krytyk literacki? Na to pytanie wynikające z tematu wykładu odpowiedziała dr Anna Łozowska-Patynowska
Pojęcie „krytyka” weszło do polszczyzny z języka greckiego przez łacinę: ‘kritikos’ i ‘kritike’ znaczy „rozsądzający”. ‘Krytykować’ więc, to tyle co rozsądzać, brać pod uwagę reguły i wartości czytelne dla krytyka i jego odbiorcy. Krytyk literacki rozsądza, czy konkretne dzieło literackie jest dobre czy złe. Owo rozsądzenie decyduje o losach utworu, o jego karierze czytelniczej lub jej fiasku. Krytyka literacka, jak i w ogóle kultura, czyli przestrzeń przede wszystkim wewnętrznej, duchowej działalności człowieka, potrzebuje autorytetu i autorytetów. Krytyka literacka jest bowiem sferą rozsądzania, sztuką wyboru, sposobem reprezentowania cudzego wysiłku intelektualnego, przejawem potęgi smaku. Dziś w dobie zalewu rynku księgarskiego czytadłami rola krytyka literackiego wzrasta, aby wybrać dzieła wartościowe i wysmakowane. Króluje zaś brak smaku, bylejakość i szablonowość. Bardzo trafnie ujęła to Olga Tokarczuk w przemowie noblowskiej „Coraz częściej gatunkowe dzieło przypomina foremkę do ciasta, która produkuje bardzo podobne rezultaty, ich przewidywalność uważana jest za cnotę, ich banalność za osiągnięcie. Czytelnik wie, czego ma się spodziewać i dostaje to, co chciał”. I tu jest rola krytyka literackiego, aby znaleźć to, co w owych foremkach się nie mieści. Wykracza poza schematy. Wtedy dopiero książka, staje się wartościowym dziełem. Zawsze bowiem wolimy książkę, której akcja nas zaskoczy i czytamy ją z zapartym tchem do końca. Krytyk literacki proponuje nam taką książkę.

 

BIGtheme.net http://bigtheme.net/ecommerce/opencart OpenCart Templates