Witajcie studenci - nasi słupscy z UTW.
Nie było mnie z odwiedzinami u Was jakiś czas, ale czułam się jak bielinek kapustnik z naderwanym skrzydełkiem.
Chyba ten zły czas minął...

Nie było mnie z odwiedzinami u Was jakiś czas, ale czułam się jak bielinek kapustnik z naderwanym skrzydełkiem.
Chyba ten zły czas minął i telefony od Was (za które bardzo dziękuję) z prośbami o wpisy podniosły mnie na duchu.
Możliwe, że nie każdemu odpowiada mój styl pisania, ale nie byłam nigdy ponurakiem, dlatego piszę, jak piszę i tyle.
Prawdę mówiąc zatęskniłam za Wami i od czasu do czasu będę się odzywać.
Mam nadzieję, że nadal jesteście w pełni zdrowia i korona omija Was szerokim łukiem.
Nie wychodzimy z domu bez pilnej konieczności. Prawda? Nas już życie nauczyło dyscypliny.
Dzisiaj zrobiłam pastę (przepis dostałam od synowej), ale pododawałam własnego smaku i jest dobra, zdrowa i inna.

Biały twaróg zmiażdżyłam widelcem z zawartością puszki tuńczyka w oleju (razem z tym olejem).
Do tego dodać można w/g uznania - przeróżne przyprawy, cebulkę lub szczypiorek, nawet jajko - na twardo oczywiście.
Spróbujcie - na świeży chlebek z masełkiem.
Smacznego!
Zainteresowanych tańcem country informuję, że  klipy wideo nauki  tańca country dostępne są na portalu You Tube.

Życzę wszystkim dobrego dnia i w miarę dobrych humorów, pomimo tej smutnej sytuacji.

Pozdrawiam Wasza Ela Krężel